witam kolejny raz zza oceanu ! :)
Jeśli chodzi o sobote:
Kate zabrała mnie do Chicago ! wkońcuuu ! ;)
o 9:30 miałyśmy pociąg HD zawiozł nas na stację, poszlyśmy do kasy biletowej. Tak wygląda bilet;)
kosztuję 7 dolarów i można korzystać do woli przez cały weekend, wiem trochę zniszczony, ale u mnie to normalne, nie powinno nikogo to dziwić:) Podróź trwa 40 minut i w ten sposób jesteśmy w Chicago:
słynna fasolka "bean"- prawidłowa nazwa CLOUD GATE- naprawdę robi wrażenie na tle tych budynków:)
Areobik w downtown? czemu nie:) gdybym nie miała sukienki z chęcią bym skorzystała:) Mnóstwo ludzi.. jak zreszta widzicie;) Areobik jest w każda sobotę od 7 do 11 w okresie letnim. Muszę się kiedyś wybrac;)
Tatusiów z dziećmi tez można spotkac:)
Taste of Chicago- największy na świecie festiwal zywności, organizowany w połowie lipca w Grant Park;) miałam szczęscie;)
Można się ochłodzic;)
Widok na Chicago:)
festiwalu ciąg dalszy:) Było jeszcze mało ludzi i mało wszystkiego;p Festiwal zaczynał się dopiero o 12 my już byłyśmy o 11
Słynny Chicago Theatre: W nastepnym tygodniu jest Nicki Minaj - jak będe miała czas- nie odpuszczę !:)
Jak mówiłam wcześniej, wszędzie Amerykańskie flagi:)
Metro:), niestety nie miałam okazji jeszcze nim jechać;)
Tyle jeśli chodzi o Chicago;) miałyśmy mało czasu, bo o 5 zaczynałyśmy pracę;) o 2:30 wsiałyśmy w pociąg i do domu ! ;) Od 5 do 10 pracowałyśmy:) zrobiłyśmy dinner, pomalowałam im paznokcie- tak RJ też maluję swoje paznokcie:) włączyliśmy film, o godz 8 były już w łożkach.Dwie godziny do przodu :)
Dziś był bardzoo ekscytującym dniem dla mnie. To był mój dzień wolny, ale tak właściwie to cały dzień spędziłam z rodzinką ;) O 11:30 zaczął się luch- powitalno pożegnalny. Welcome Natalia Faraway Kate ! Sami zobaczcie:
Powinnyśmy siedzieć na odwrót;)
Wszyscy oczywiście pytali:
aa:
kolejna część czego nie nawidze w Ameryce:
-PUBLICZNYCH ŁAZIENEK ! SĄ TAM SZPARY GDZIE SWOBODNIE MOŻESZ WŁOŻYĆ JEDNĄ REKE CO RÓWNA SIĘ Z TYM ŻE MOŻESZ ZOBACZYĆ JAK KTOŚ INNY ODDAJE MOCZ .
dziękuje, na dziś to tyle ! paaaaaaaaaaa
Jeśli chodzi o sobote:
Kate zabrała mnie do Chicago ! wkońcuuu ! ;)
o 9:30 miałyśmy pociąg HD zawiozł nas na stację, poszlyśmy do kasy biletowej. Tak wygląda bilet;)
kosztuję 7 dolarów i można korzystać do woli przez cały weekend, wiem trochę zniszczony, ale u mnie to normalne, nie powinno nikogo to dziwić:) Podróź trwa 40 minut i w ten sposób jesteśmy w Chicago:
słynna fasolka "bean"- prawidłowa nazwa CLOUD GATE- naprawdę robi wrażenie na tle tych budynków:)
Areobik w downtown? czemu nie:) gdybym nie miała sukienki z chęcią bym skorzystała:) Mnóstwo ludzi.. jak zreszta widzicie;) Areobik jest w każda sobotę od 7 do 11 w okresie letnim. Muszę się kiedyś wybrac;)
Tatusiów z dziećmi tez można spotkac:)
Taste of Chicago- największy na świecie festiwal zywności, organizowany w połowie lipca w Grant Park;) miałam szczęscie;)
Można się ochłodzic;)
Widok na Chicago:)
festiwalu ciąg dalszy:) Było jeszcze mało ludzi i mało wszystkiego;p Festiwal zaczynał się dopiero o 12 my już byłyśmy o 11
Słynny Chicago Theatre: W nastepnym tygodniu jest Nicki Minaj - jak będe miała czas- nie odpuszczę !:)
Jak mówiłam wcześniej, wszędzie Amerykańskie flagi:)
Metro:), niestety nie miałam okazji jeszcze nim jechać;)
Tyle jeśli chodzi o Chicago;) miałyśmy mało czasu, bo o 5 zaczynałyśmy pracę;) o 2:30 wsiałyśmy w pociąg i do domu ! ;) Od 5 do 10 pracowałyśmy:) zrobiłyśmy dinner, pomalowałam im paznokcie- tak RJ też maluję swoje paznokcie:) włączyliśmy film, o godz 8 były już w łożkach.Dwie godziny do przodu :)
Dziś był bardzoo ekscytującym dniem dla mnie. To był mój dzień wolny, ale tak właściwie to cały dzień spędziłam z rodzinką ;) O 11:30 zaczął się luch- powitalno pożegnalny. Welcome Natalia Faraway Kate ! Sami zobaczcie:
Powinnyśmy siedzieć na odwrót;)
O skąd jesteś?
Dlaczego chciałaś przyjechać?
Masz rodzeństwo?
Co na to twoja rodzina?
Tak tak mnóstwo pytań:) wróciłyśmy około 2. Rozmawiałam przez skypa ze znajomymi kiedy przyszła do mnie Winnie i spytała czy idę z nimi na basen?
Nie mogłam odmówić!
Kocham to miasto !
Jest tak małe(około 25 tys) a jest tu dosłownie wszystko ! I to wszystko nie jest byle jakie:)Basen jest naprawdę świetny:) dużo rzeczy dla dzieci. Spędziłam z dzieciakami w basenie około 2 godz i stwierdzam, że jestem wykończona !!! Naprawdę! Niestety nie mam zdjeć,zrobię następnym razem:) w tym mieście jest chyba z 10 parków dla dzieci ! W ogóle mają co one robić w wakacje ! Ciągle jakieś campy czy coś. Nie to co w Polsce, szczerze? zazdroszczę im:)
aaa. We wtorki przychodzi do nas sprzątaczka i z tego co mi host powiedział jest Polka ! :) To sobię pewnie pogadam aaaa, i ich niania przed au pairkami-Bożena przychodzi do nas w czwartek, więc pewnie będzie przeprowadzała wywiad jak to jest teraz w Polsce. Nie była tam wkońcu 20 lat:)
Siedzę sobie teraz i próbuję uczyć się języka. PRÓBUJĘ !! zobaczymy co z tego wyjdzie:) Dostałam swój work schedule więc musze go dzis przejrzeć:) Są tam również informacje takie jak gdzie się schować podczas sztormu. tak to dziwne haha;) dostałam również numery na Play Dates.
Idę dziś wcześniej spać ! :) tak u mnie dopiero po 7 haaaaaaaaaa ! jeden dzień wcześniej:)
Pozdrawiam z Glen Ellyn ! Miłego dnia !:)
aa:
kolejna część czego nie nawidze w Ameryce:
-PUBLICZNYCH ŁAZIENEK ! SĄ TAM SZPARY GDZIE SWOBODNIE MOŻESZ WŁOŻYĆ JEDNĄ REKE CO RÓWNA SIĘ Z TYM ŻE MOŻESZ ZOBACZYĆ JAK KTOŚ INNY ODDAJE MOCZ .
dziękuje, na dziś to tyle ! paaaaaaaaaaa
hahahahaha, te toalety też spędzają mi sens z powiek
OdpowiedzUsuńw Chicago jest co robić na codzień?
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze bedziesz czesto pisac, bo przyjemnie sie czyta! :) Moj wyjazd JUZ za 2 lata.... haha :D
Pozdrawiam!
oj jest jest:)
UsuńŚwietnie, świetnie :)
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie pytanie, bo ja mam ciocię która obecnie mieszka w Chcicago i kilkadziesiąt lat temu będzie z 20 zajmowała się dziećmi u takiej rodziny i możliwe że to będzie ona, bo też ma na imię Bożenia :D Mogłabyś mi napisać na e-mail jak wyglądała, PROSZĘ PROSZĘ!! :D
Proszę! :)
Usuńoczywiście dam znać;)
UsuńDziękuję kochana! Na prawdę dziękuję :* <3
UsuńChicago wygląda bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuńDobrze byc na początku z byłą au pairką bo ta Ci wszystko pokaże i wytłumaczy-super:)
świetne widoki, a ta fontanna po prostu mnie urzekła!:) ach zazdroszczę:P
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wielkie budynki!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJednak to miasto ma jakiś urok ;D
Zyczę powodzenia.
A można liczyć na pocztówkę ? :)
adres na emaila proszę:)
Usuńswietnie!
OdpowiedzUsuńrobisz fajne zdjecia, jakim aparatem?
Ania ( dream,work,hope,life)
canon 1100 d:)
UsuńBardzo fajny post ;) Następnym razem polecam Ci odwiedzić Navy Pier! To jedno z moich ulubionych miejsc w Chicago :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle fajnie tam w tym Chicago :D Cieszę się, że wszystko ok u Ciebie! I zazdroszczę trochę, że Ty już w USA a ja dalej się bujam z szukaniem rodziny :P Ale cóż, i na mnie przyjdzie czas (a przynajmniej mam taką nadzieję) :)
OdpowiedzUsuńależ tam jest genialnie :D wow! i ta fontannna, chciałabym tam być w tej chwili :P pisz częściej co u Ciebie kochana! aa i będą zdjęcia z Glen Ellyn^^?
OdpowiedzUsuńja poprosze zdjecie szalet publicznych :))-siostra
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak te toalety wyglądają, ale z drugiej strony strach się bać;>
OdpowiedzUsuńZdjęcia super, tylko pozazdrościć takich widoków:)